Rząd w Pekinie pozwoliły na sprzedaż w Chinach najnowszego smartfona marki Apple - iPhone'a 6, po uzyskaniu od amerykańskiego producenta gwarancji, iż dane użytkowników urządzenia są bezpieczne, także przed inwigilacją ze strony obcych rządów.
Chiński resort przemysłu i technologii informatycznych opóźnił premierę iPhone'a 6 w Chinach w obawie, że różne narzędzia diagnostyczne w systemie operacyjnym tego smartfona (iOS8) mogą wykradać informacje o użytkownikach oraz dawać możliwość przejęcie kontroli nad urządzeniem bez wiedzy właściciela.
Chiński rząd poinformował obecnie, że uzyskał od Apple'a zapewnienie, iż wskazane przez stronę chińską problemy zostały rozwiązane i że Apple nigdy nie zezwoli żadnej agencji rządowej któregokolwiek kraju na zainstalowanie tylnych drzwi w żadnym z jej smartfonów i w żadnej z jej usług.
Japońska agencja prasowa Kyodo pisze, że chińskie obawy są spowodowane zapewne z rewelacjami byłego współpracownika amerykańskiej Agencji Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) Edwarda Snowdena, dotyczącymi programów masowej inwigilacji, prowadzonych przez Amerykanów.
